W dniach 28-29.05.2021r odbyły się kolejne wspólne ćwiczenia OSP Bolechowice oraz OSP Niegoszowice, z cyklu koordynacji działań ratowniczych przy użyciu innowacyjnych technik wspomagania decyzji. Ćwiczenia składały się z dwóch części, z części teoretycznej oraz z części praktycznej po której podsumowano całe przedsięwzięcie oraz zebrano wszystkie wnioski i uwagi które powstały w trakcie. Pierwszy raz podczas trwania tego cyklu zdecydowano się na zaproszenie przedstawicieli świata naukowego, a byli to: delagaci Centrum dronów CNBOP-PIB, przedstawiciele ELSA - europejskie stowarzyszenie studentów prawa, wykładowcy Politechniki Śląskiej, przedstawiciele firmy Drontech oraz Kierownictwo Portu Lotniczego w Szymanach.
Pierwsza część, tzn. część teoretyczna odbyła się w remizie OSP Niegoszowice. Przedstawiono dotychczasowe przedsięwzięcia oraz podsumowano wnioski i uwagi z poprzednich ćwiczeń, z cyklu koordynacji działań ratowniczych przy użyciu innowacyjnych technik wspomagania decyzji. Druh Wojciech Górecki z OSP Niegoszowice przedstawił obecny stan wyposażenia sekcji dronów OSP Niegoszowice, kierunek rozwoju oraz przeprowadził szkolenie z aplikacji na których prowadzą obecnie działania. Następnie, druh Dudzicki Sebastian z OSP Bolechowice przedstawił statystykę wyjazdów do działań w trudno dostępnych miejscach na terenie gminy Zabierzów. Na konkretnych przykładach pokazał on z jakimi problemami muszą zmierzyć się ratownicy oraz kierujący działaniami ratowniczymi przy tego typu wezwaniach. Omówiona zasady BHP oraz schemat łączności. Omówił on także po krótce cele i założenia ćwiczenia praktycznego lecz bez szczegółów tłumacząc to tym że organizatorom ćwiczenia zależy na dynamicznym przebiegu wydarzeń tak oby w jak największym stopniu odzwierciedlić realne warunki działań.
Druga część ćwiczeń odbyła się następnego dnia. Zakładała ona ćwiczenia praktyczne w trudnodostępnym terenie, w tym przypadku obszar doliny Kobylańskiej. W założeniach był upadek z wysokości mężczyzny w okolicy Dwoistej Turni w wyniku którego doznał urazu wielonarządowego oraz doszło do przebicia jamy brzusznej ciałem obcym. Zgłaszającą jest jego koleżanka z którą się wspinał. Dyspozytor ma ogromne problemy z zebraniem wywiadu ze względu na kiepską jakość połączenia (na terenie dolinek podkrakowskich nie ma praktycznie zasięgu telefonii komórkowej). Udaje mu się ustalić że zgłaszająca jest w niebieskiej kurtce i na pewno znajduje się w dolinie Kobylańskiej. Do działań zadysponowane zostały OSP Bolechowice, OSP Niegoszowice (w tym sekcja z dronów) ZRM, oraz LPR. Na punkt koncentracji wyznaczono miejsce pod Żabim koniem w dolinie Kobylańskiej. Po dojeździe na miejsce, sekcja dronów przystępuje do protokołów startowych. Po czasie 2,5 min startuje pierwszy dron i rozpoczyna poszukiwania miejsca zdarzenia. Po 4,5 min udało się wystartować drugiemu dronowi. Po 6,5 minutach operator drona zgłasza że prawdopodobnie odnalazł położenie zgłaszającego ( jedyna osoba w dolince ubrana w niebieską kurtkę). Podaję położenie KDRowi który wysyła w teren dwa zastępy, sam pozostaje w punkcie koncentracji i wyznacza dowódcą odcinka bojowego dowódcę z OSP Niegoszowice. W 12 minucie zastępy docierają do miejsca zdarzenia. Cały przejazd był koordynowany przez KDRa poprzez obraz z drona. Na miejscu ratownicy potwierdzają trafność położenia i przystępują do udzielenia kwalifikowanej pierwszej pomocy. Zapada decyzja że konieczna jest ewakuacja przy użyciu technik linowych. Poszkodowany przy pomocy noszy typu wanna zostaje ewakuowany w strefę bezpieczną a następnie na polecenie ZRM przetransportowany do miejsca przekazania zespołu LPRu. Całą operacja koordynowana była przy pomocy obrazu z bezzałogowych statków powietrznych. Na tym działania zakończono i przejechano do remiz OSP Bolechowice gdzie podsumowano całe ćwiczenia
Wnioski :
Na przestrzeni 6 lat, dzięki postępowi technologii, zastosowaniu wewnętrznych procedur oraz rozwiązań własnych druhów OSP Niegoszowice udało się zminimalizować czas przygotowani drona do lotu ratowniczego do około 3 minut. W 2015r. czas ten wynosił około 18min.
Dzięki koordynacji działań ,,z góry”, nastąpiła poprawa przepływu informacji na linii ratownicy- KDR-punkt dowodzenia- stanowisko kierowani. Co zdecydowanie usprawniło działania. Zmniejsza to konieczność zaangażowania dużej ilości sił i środków.
Na terenie dolinek podkrakowskich nie ma co liczyć na łączność telefoniczną. Łączność radiowa w dużym stopniu jest uzależniona od położenia ratowników. Stanowi to duże zagrożenia dla powodzenia działań ratowniczych. Dzięki zaproszonych gości powstało kilka koncepcji na rozwiązanie tego problemu.
Średni czas lotu drona na jednej baterii ok. 27 min. Jest zupełnie wystarczający zapas egerii, wymiana baterii odbywała się bardzo sprawnie, w żaden sposób nie wpływało to na koordynację działań.
W tego typu działaniach konieczne jest zastosowanie specjalistycznych pojazdów typu quad oraz przyczepy ratownicze. Transport pieszy powinien polegający na niesieniu noszy przez ratowników powinien być rozważany w ostateczności ze względu na dużą ilość drgań. Pojazdy gaśnicze nie są przystosowane do ewakuacji poszkodowanych na noszach typu wanna.
Dobra organizacja pracy ratowników oraz późniejsza koordynacja jest kluczem do sprawnych, profesjonalnych i skutecznych działań ratowniczych.
